Żarty, anegdoty, historie

Żarty, anegdoty, historie

Niektórzy prowadzący zajęcia starają się skupić jedynie na klarownym przedstawieniu treści merytorycznej. Jasność wykładu ma duże znaczenie, ale warto pamiętać, że umysł nie jest w stanie skupić się ściśle na jednej kwestii zbyt długo. Mózg potrzebuje odpoczynku i rozrywki.

Dlatego warto tak zaplanować wykład, by co kilkanaście minut wtrącić żart, anegdotę czy interesującą historyjkę. Dzięki uwaga słuchacza ponownie skupi się nas, a chwila odetchnięcia sprawi, że odbiorcy poczują pozytywne emocje. Te ostatnie nie tylko sprzyjają atmosferze ale również wpływają korzystnie na pamięć.

Wobec braku emocji mózg zasypia, natomiast negatywne lub pozytywne bodźce pobudzają umysł do działania. Złych skojarzeń ze szkoleniem chcemy uniknąć, dlatego jako pomocne narzędzie pozostają nam jedynie dobre emocje. Stosunkowo duża ilość rozluźniających momentów wiąże się z działaniem dopaminy – hormonu szczęścia.

Jest ona wydzielana podczas pozytywnej reakcji np. na żart prowadzącego. To właśnie ona sprzyja zapamiętywaniu danych, ale jedynie przez kilkanaście minut.

Dlatego warto zadbać o odpowiednie zagęszczenie werbalnych stymulantów.

naukowe.waw.pl